Jak w temacie
Zbrojenie schodów oraz szalunek, a także wiatrołap. W tym ostatnim schody przesunięte.
Strop wylany, niestety mimo intensywnego podlewania zrobiły się małe pęknięcia w rogu nad salonem.
Wrzucam też fotkię uniętej ściany między salonem a gabinetem. Belka na szczęscie nie wyszła taka duża
Miałem się zająć odwodnieniem ale ekipa przełorzyła urlop o tydzień i idzie jak burza. Jutro wylewniaeni stropu nad garażem, trochę mnie martwi temperatura, trzeba będzie podlewać co godzinę do chuba północy ;/
Cieszy mnie dobrze dobrana wysokość. Mam dobry pozimo garażu do wyskosości drogi. Znajomi zrobili ten radykalny błąd i im woda wpływa do garażu :/
Stan 0 osiągnięty
stały bywalec
